Ta strona internetowa używa plików cookies w celach statystycznych, marketingowych i funkcjonalnych. Mechanizm cookies można wyłączyć w dowolnym momencie, poprzez zmianę ustawień przeglądarki. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji na ten temat znajduje się w naszej Polityce Prywatności.
|Z Rynku |
Szacowany czas czytania artykułu: 2 minuty
Każda korekta ma jakąś narrację. Obecnie przechodzimy przez kolejną odsłonę tzw. „wojny handlowej” pomiędzy USA i Chinami, relacjonowanej emocjonalnymi tweetami Donalda Trumpa (co ciekawe pierwszy tweet o braku postępów pojawił się przy rekordowych poziomach S&P500 i NASDAQ). Dopiero dowiemy się czy mają one przełożenie na realną gospodarkę, czy być może dają nam dobrą okazję do kupowania taniej akcji spółek, których fundamenty w żaden sposób się nie zmieniły.
Bardzo ciekawym zestawieniem podzielił się Charlie Bilello, zestawiając dominujące w mediach narracje w trakcie korekt większych niż 5% na indeksie S&P 500:
Źródło: Charlie Bilello
W takich momentach należy się zastanowić, jaki wpływ mają zdarzenia z nagłówków gazet na faktyczne wyniki finansowe posiadanych przez nas inwestycji. Pomimo aż 24 ponad pięcioprocentowych korekt S&P 500 w obecnym cyklu (od 2009 roku) i całej sumy strachów o światową gospodarkę, ceny ropy albo inflację, zyski spółek amerykańskich poprawiały się przez cały czas. To umożliwiło indeksowi wzrost o ponad 300%. Tu dochodzimy do źródła wzrostu akcji i indeksów, jakim w długim terminie są zyski. Poniżej zestawiamy skumulowaną stopę zwrotu z indeksów na ceny akcji europejskich, amerykańskich i polskich wraz ze skumulowanym wzrostem zysków. Aby ujednolicić metodologię liczenia indeksów, skorzystamy z indeksów MSCI:
Źródło: Bloomberg, Skarbiec TFI
Oczekiwaną stopę zwrotu z akcji możemy rozdzielić na zmianę poziomu mnożnika zysku oraz oczekiwaną dynamikę zmiany tych zysków. Jeżeli założymy, że w długim terminie mnożnik będzie oscylował w okolicach swojej średniej, to głównym motorem wzrostu pozostaje dynamika zysków. Obecnie trwa sezon raportowania wyników za pierwszy kwartał 2019 i jak dotychczas nic nie wskazuje na to, aby trendy obecne dotychczas miały ulec zmianie. Spółki należące do indeksu S&P 500 poprawiły zyski o ok. 3% r/r natomiast spółki europejskie zaliczyły dynamikę wzrostu na poziomie 4% za ten sam okres. Obecnie rynek oczekuje wzrostu zysków akcji amerykańskich i europejskich na poziomach ok 3,5% i 5,2% za 2019 rok.
Michał Ficenes, CIIA, CAIA Analityk Skarbiec TFI S.A.
Rozpocznij dyskusję
Komentarze (0)