|Z Rynku | Szacowany czas czytania artykułu: 5 minut
W czerwcu ceny akcji na świecie generalnie rosły, odrabiając majowe straty. Najważniejszym katalizatorem zysków była łagodniejsza retoryka największych banków centralnych; autorzy polityki pieniężnej dostrzegali wpływ napięć handlowych na światowy wzrost.
Kursy akcji spółek z rynków rozwiniętych i wschodzących notowały wzrosty w euro, choć zyski nieco zniwelowało odbicie europejskiej waluty, która umacniała się w czerwcu w stosunku do dolara amerykańskiego. Europa była liderem wzrostów w segmencie rynków wschodzących, a dobrze radziły sobie także akcje spółek chińskich, po części dzięki ostatniej stymulacji budżetowej. Na azjatyckich rynkach wschodzących, akcje spółek wzrostowych notowały lepsze wyniki niż akcje selekcjonowane według kryterium wartości, w warunkach ponownej poprawy nastrojów inwestorów w tym regionie.
Jeżeli chodzi o akcje spółek z rynków rozwiniętych, największe zwroty wypracowały w czerwcu papiery z największych europejskich gospodarek, w reakcji na bardziej „gołębie” podejście Europejskiego Banku Centralnego (EBC) do polityki pieniężnej. Choć stopy procentowe pozostały na dotychczasowych poziomach, EBC przedstawił szereg nowych działań stymulacyjnych mających na celu utrzymanie korzystnych warunków zaciągania kredytów bankowych oraz skorygował przewidywany czas ewentualnych podwyżek stóp procentowych z końca 2019 r. na połowę 2020 r. Pomimo tych kroków, oczekiwania inflacyjne w strefie euro wciąż były stłumione. Rentowność referencyjnych niemieckich „Bundów” zareagowała negatywnie, wchodząc jeszcze dalej na terytorium ujemne.
Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych (Fed) powstrzymała się w czerwcu przed obniżeniem stóp procentowych, ale dostrzeżenie konsekwencji napięć handlowych dla gospodarki amerykańskiej przez bank centralny miało korzystny wpływ na rynki. Szef Fedu Jay Powell powiedział, że argumenty przemawiające za bardziej poluzowaną polityką pieniężną stały się mocniejsze, zważywszy na utrzymujące się niesprzyjające trendy i zjawiska, takie jak niepokój o przyszłość globalnego wzrostu gospodarczego. Ostatnie prognozy dla stopy inflacji na 2019 r. formułowane przez autorów polityki pieniężnej były niższe w porównaniu z prognozami marcowymi. Rentowność dziesięcioletnich papierów skarbowych spadła do końca miesiąca w okolice poziomu 2%, pod wpływem powszechnych wśród inwestorów oczekiwań cięć stóp. Obligacje korporacyjne o ratingu inwestycyjnym i o wysokim dochodzie notowały wzrosty.
Narodowy Bank Polski utrzymał w czerwcu stopy procentowe na niezmienionych poziomach. Rentowność instrumentów 10-letnich i 5-letnich poszła w dół, a złoty polski umocnił się w stosunku do euro i dolara amerykańskiego.
Europejskie rynki wschodzące zanotowały drugi z rzędu miesiąc zysków w euro, przy znaczącym udziale akcji spółek rosyjskich, które zyskiwały na mocnym kursie rubla rosyjskiego. Mocno w górę poszły także kursy akcji spółek w Polsce, Turcji i Grecji. Chiny, Korea i Tajlandia przyczyniły się do zysków wypracowanych przez azjatyckie rynki wschodzące, choć kursy akcji spółek z Indii i Pakistanu ogółem szły w dół. Kursy akcji przedsiębiorstw z Ameryki Łacińskiej rosły w euro, po części dzięki mocnemu kursowi reala brazylijskiego.
Denominowane w lokalnych walutach obligacje z rynków wschodzących zanotowały w czerwcu mocne wzrosty, do których przyczynił się słaby kurs dolara amerykańskiego.
Ceny na szerokim rynku surowcowym rosły na przestrzeni miesiąca, choć ropie nie udało się całkowicie odrobić majowych strat. Referencyjna cena ropy Brent zakończyła czerwiec znacznie poniżej poziomu 70 USD za baryłkę. Złoto zanotowało mocny wzrost cen, dzięki popytowi ze strony inwestorów traktujących kruszec jako bezpieczną lokatę kapitału.
Perspektywy
Gospodarka światowa traci dynamikę, napięcia handlowe mają dominujący wpływ na nastroje inwestorów, a inflacja w największych gospodarkach jest stłumiona. Konsekwencją jest narastająca presja na światowe banki centralne wymuszająca łagodniejszą politykę pieniężną.
Większość banków usilnie próbuje rozbudzić oczekiwania inflacyjne, które są niemal rekordowo niskie, pomimo wciąż względnie solidnych fundamentów spółek. Podczas ostatniego posiedzenia Fed zaprezentował łagodniejszą retorykę, ale my mamy obawy co do stabilności ostatnich wzrostów na rynkach akcji.
Akcje światowe wciąż mają wsparcie w postaci dobrych danych o zyskach spółek, ale presja na marże zysków może stawać się coraz większa. Nadal uważnie monitorujemy prawdopodobieństwo ponownego wzrostu zmienności rynkowej i w związku z tym z nieco mniejszym entuzjazmem podchodzimy do aktywów o wyższym ryzyku.
Pomimo utrzymujących się napięć w handlu, wzrost w Stanach Zjednoczonych wciąż jest mocniejszy niż na innych rynkach rozwiniętych, a reformy podatkowe nadal nieco sprzyjają wyższym zyskom. Ostatnie kroki EBC w kierunku przedłużenia stymulacji dają nam nadzieję na stabilizację warunków ekonomicznych także w Europie. Dlatego do tych rynków podchodzimy z ostrożnością, a nie z pesymizmem.
Wyceny na rynkach wschodzących wciąż są atrakcyjne na tle rynków rozwiniętych. Nasz optymizm umacnia dodatkowo perspektywa łagodniejszej polityki Fedu, która prawdopodobnie miałaby korzystny wpływ na kursy lokalnych walut.
Podtrzymujemy neutralne podejście w stosunku do obligacji na poziomie alokacji aktywów, odzwierciedlające równowagę pomiędzy powodami do optymizmu oraz niepokojem związanym z wyceną. Niezmiennie obawiamy się osłabienia popytu na papiery skarbowe ze Stanów Zjednoczonych ze strony światowych inwestorów, natomiast utrzymujące się spowolnienie światowego wzrostu skłania nas do ostrożności w stosunku do obligacji korporacyjnych.
Matthias Hoppe
Zarządzający portfelami inwestycyjnymi Franklin Templeton Investment Management Limited
Frankfurt
Marzena Hofrrichter
Zarządzający portfelami inwestycyjnymi Franklin Templeton Investment Management Limited
Frankfurt
Nota prawna dotycząca informacji publikowanych na Blogu Inwestycyjnym KupFundusz.pl
Sesja wygaśnie za:
Rozpocznij dyskusję
Komentarze (0)